Działania Rosji na Ukrainie sprawiły że nasze władze odkryły rzeczy jakie dla średnio rozgarniętego dziecka były czymś oczywistym. Rosja nie będzie naszym przyjacielem, Rosja ma swoje polityczne interesy i każde ich naruszenie jest rispostowane ruchami wojsk. To nagłe odkrycie wsprawiło naszych dyplomatów w ogromne zakłopotanie. Zakłopotanie były tym większe im większe było i jest naciskanie Niemiec by nie krarać Rosji zbyt mocno za jej działania na Ukrainie. Reakcja naszych dyplomatów jest znameinna-wszyscy zniknęli, nikt nawet nie pisnął w stroną Berlina. Postanowiłem więc pomóc Donaldowi i Radkowi w tej trudnej sytuacji. Skoro naród pokarał się takimi przywódcami...Pokażę im jak robią politykę dorośli ludzie.
Najpierw zacznę od założeń-wiadomo iż nam chodzi o zbudowanie baz NATO lub powstanie bazy wojsk USA na terytorium Polski. Wiemy już że Berlin sie na to nie zgodzi, Berlin ma swoje interesy z Rosją..
Donald z Radkiem postanowili zniknąć, tyle z nich mamy w trudnych momentach. Obecna sytuacja jest jednak wymarzoną do prowadzenia polityki, każde państwo chce teraz coś ugrać-z jednej strony Ukraina, z drugiej Irak z Syrią. Wczoraj USA wysłało sygnał w sprawie chęci tworzenia koalicji eliminującej islamistów.
Państwo Islamskie może pokonać międzynarodowa koalicja, dysponująca zarówno siłą zbrojna, jak i wsparciem dyplomatycznym- powiedział podczas briefingu w Pentagonie, przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA, generał Martin Dempsey.21-VIII-2014 pap
Nasze władze już powinny być w USA z ofertą poparcia tego pomysłu i udziału w nim. Z jednym warunkiem-wybudowaniem bazy wojsk USA-najlepiej przy granicy wschodniej naszego kraju.
Tylko takie działanie + budowa tarczy antyrakietowej wraz z zakupem wyrzutni rakietowych (z zasięgiem minimum -Uralu) sprawi iż staniemy graczem z którym wszyscy w regionie muszą się liczyć.
W innym przypadku będziemy pomijani jak obecnie podczas rozmów, rozmów które dotyczą bezpieczeństwa naszego regionu...
Przykład z dziś, gdzie Niemcy mają Donalda, jego politykę wschodnią i unię energetyczną.
Potwierdziły się marcowe obawy INTERIA.PL - ministerstwo gospodarki Niemiec zaakceptowało sprzedaż RWE Dea. To spółka córka koncernu RWE, trudni się wydobywaniem gazu i ropy. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby firma nie trafiała w ręce człowieka Kremla - pochodzącego ze Lwowa oligarchy, drugiego w Rosji bogacza Michaiła Fridmana.Zyskał udziały w koncernie posiadającym 190 koncesji na wydobycie ropy i gazu. Chodzi o złoża w Europie (w południowo-wschodniej Polsce, na Podkarpaciu i w rejonie Limanowej, Nowego Sącza i Gorlic ma pięć koncesji na poszukiwanie i wydobycie węglowodorów, obejmujących łączny obszar ok. 3,3 tys. km kw.)22-VIII-2014
Niestety w tak krytycznym dla Polski momencie, na jej czele stoją osoby bez jakiejkolwiek wizji, odwagi. Ile do czasu wyborów Polska straci szans??????