Podczas Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych ich pamięć kolejny raz została zbrukana. Zbrukał ją prezydent stojąc przed rodzinami pomordowanych przez komunistów żołnierzy.
Pamiętamy i mamy w zasadzie jasny plan działania związanego z potrzebą odbudowy, w narodowym wymiarze, pamięci o ofiarach czasów stalinowskich, o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych żołnierzy wyklętych- mówił prezydent.
Ktoś może powiedzieć-to kolejna z całej serii wpadek Bronisława. Moim zdaniem jest inaczej. Czy Komorowski obrażał, mylił się, przejęzyczał spotykając się z Jaruzelskim? Czy Komorowski popełnił gafę podczas pogrzebu swego doradcy-mordercy?
Słowa Komorowskiego idealnie puentują politykę obecnie rządzących wobec ludzi walczących BEZKOMPROMISOWO z komunistami. Ekshumacje wstrzymane. Sam byłem na spotkaniu z przedstawicielem IPN-spotkanie było ok. pół roku temu-i wtedy zapraszał do uczestnictwa w Krakowskich ekshumacjach żołnierzy wyklętych. Do dziś w temacie cisza. Podobnie jak z Mauzoleum Żołnierzy Wyklętych. Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce nie otrzymało dotacji z resortu kultury. Podobnie obcina się fundusze IPN. Dla obecnie rządzących każdy walczący BEZKOMPROMISOWO z komunistami to jakiś wariat-tak często obrażano np. Annę Solidarność.
Dlatego uważam że wypowiedź Komorowskiego to nie żadna wpadka, to celowe działanie-zbieżne z poglądami jego zaplecza politycznego. Z tym zapleczem Bronisław idzie środkiem czerwonej drogi. Można to podsumować krótko-Bronisław wie gdzie może się "pomylić".... Myślę że swym występem przed rodzinami Żołnierzy Wyklętych zapunktował w WSI, wśród walczących z "bandami" i wśród komunistów-karierowiczów dla których Żołnierze Wyklęci zawsze będą znienawidzonym symbolem nieskazitelnej postawy moralnej przy której oni sami są moralnymi karłami prl.
Komentarze