zuberegg zuberegg
621
BLOG

Redaktor Tomasz L. kumulował i zwariował....

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 11

"Rozumni" w Polsce są przewidywalni jak polityka Korei Północnej. Z góry wiadomo kto jest winny. U nas takimi północnymi komuchami są "rozumni". Zawsze gdy wygrywa opozycja, bądź gdy może wygrać oznacza to dla nich zagrożenie demokracji, zamach stanu, dyktaturę. Czołowym ich przedstawicielem jest redaktor "Newsweeka" Tomasz L. On zawsze idzie na czele pochodu i pierwszy krzyczy hasła. Gdyby był redaktorem w Korei Północnej to krzyczałby śmierć USA, USA chce zniszczyć naszą demokratyczną ojczyznę. Tylko Kim Dzong Un może rządzić. wszyscy inny to pachołki USA, zagrażający naszemu państwu!!

Niestety dla siebie, Tomasz L. jest redaktorem w Polsce, rolę USA musi spełniać PiS i jego politycy. Co więc dziś mówi Tomasz L.?  "Prezydent i premier będą podwładnymi człowieka, który sprawując pełnię władzy nie będzie ponosił żadnej konstytucyjnej odpowiedzialność" - pisze Lis. I dodaje z przerażoną miną: "Czegoś takiego, łącznie z podobną kumulacją władzy, nie było w Polsce od epoki Jaruzelskiego".

Każdy przyzna że jest to bełkot na miarę tego z Korei Północnej. W sprawie kumulacji władzy, wystarczy przypomnieć słowa dziennikarza TVN Krzysztofa Skórzyńskiego. Napisał on tak:  Jeżeli Duda przegra, to przegra nie z Komorowskim, a ze wszystkimi chyba instytucjami państwowymi. :)                                                                                                                      

Takie to mamy państwo obecnie. Myślę że dlatego pasuje tak redaktorowi Tomaszowi L. Taka maciupeńka namiastka Korei Płn. Całe państwo za wodzem. Jednak, niestety, tylko namiastka, martwi się Tomasz L. i widzi zagrożenie tej demokracji w razie zwycięstwa opozycji. Takiego zawłaszczania państwa, takiej kumulacji władzy jaka powstała w Polsce pod rządami PO nie było nawet w czasach Jaruzelskiego. Wszak wtedy musiał on dzielić władzę z braćmi z Moskwy..

Platforma opanowała WSZYSTKIE instytucje państwa, i nawet teraz próbuje jeszcze przejąć Trybunał Konstytucyjny. To jest prawdziwy zamach stanu. Skórzyński celnie opisał obecną demokrację w Polsce. Kandydat opozycji podczas kampanii walczy z...instytucjami państwa.

Zwycięstwo PiS przywróci równowagę w tym względzie. Media będą patrzyć mu na ręce, miast tak jak dziś ślepo popierać władzę. I tak jak Tomasz L. kłamstwem pomagać pokonać kandydata opozycji. Tomaszu L. czy stosowanie kłamstwa by ratować swego kandydata to przejaw demokracji? Cze też może redaktor Tomasz L. jest podwładnym szefa PO i nie ponosi za swe kłamstwa żadnej konstytucyjnej odpowiedzialności? Czegoś takiego nie było od czasów Jaruzelskiego? Skórzyński napisał o wzorze demokracji z jakiego państwa?

Dla Polski przejecie władzy przez PiS będzie powrotem do normalności. 

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka