Dwa dni temu dowiedzieliśmy się o kolejnym wtrąceniu się Berlina w kwestie bezpieczeństwa naszego państwa i regionu..
Rząd Niemiec apeluje do USA i Rosji o podjęcie rozmów ws. przestrzegania traktatu o likwidacji rakiet średniego zasięgu (INF) - podał "Der Spiegel". Oznacza to sprzeciw wobec planów Waszyngtonu rozmieszczenia w Europie rakiet z głowicami atomowymi.
Rząd USA zarzuca Rosji łamanie traktatu w związku z prowadzonymi przez Kreml testami nowej broni. Moskwa zaprzecza. W ramach retorsji Ameryka zagroziła rozmieszczeniem w Europie pocisków rakietowych średniego zasięgu wyposażonych w głowice atomowe. Moskwa krytykuje natomiast plany umieszczenia w Polsce i Rumunii w ramach amerykańskiej tarczy antyrakietowej systemów wyrzutni rakiet, które - według rosyjskiego MSZ - nadają się do wystrzeliwania także pocisków rakietowych Tomahawk.11-VII-2015 pap
Naszego głosu w tej sprawie jak zwykle nie słychać. Milczenie to jest w głównej mierze spowodowane kupieniem Tuska. Merkel trzyma nasz rząd w szachu. W każdej chwili może odmówić mu poparcia na drugą cześć jego kadencji. Wraca on wtedy do Polski z łatką nieudacznika, polityka który się nie sprawdził. Platforma nie może sobie na taki obrót spraw pozwolić, byłby to jej gwóźdź do trumny. Byłaby to tragedia dla wszystkich "rozumnych". Politycy PO za granicą są całkowicie bezwolni. Świetny jest tego przykład z przyjęciem dwóch tysięcy uchodźców. Informował o tym....wiceszef MSW. A co o zachowaniu polityków PO mówi wicepremier: - Z czym innym jechaliśmy na szczyt, a o czym innym poinformował nas minister Stachańczyk. To jest wyzwanie, bo którą politykę prowadzimy? Na poziomie rządu, czy na poziomie wiceministra? - pytał Piechociński. Zaznaczył, że to nie jest polityka, której by sobie życzył. 10-VII-2015 pap
Podczas czerwcowego szczytu UE w Brukseli premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że Polska pod koniec lipca poinformuje, ilu imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu będzie mogła przyjąć. Zaznaczyła, że najpierw konieczne jest rzetelne rozpoznanie MSW.
Platforma w obecnej sytuacji jest zakładnikiem Merkel. Chroniąc Tuska szkodzi Polsce i jej bezpieczeństwu. Wracając do tematu-kolejny raz rząd pozwala się wtrącać Niemcom w sprawę naszego bezpieczeństwa. I jak zawsze to wtrącanie się sprzyja Rosji. Wcześniej były skandaliczne słowa szefa MSZ Berlina o tym że bazy NATO w naszym kraju nie mogą powstać, bo taka jest umowa z..Rosją. Teraz zaś Niemcy chcą blokować militarne zaangażowanie się USA w Europie. Przypomnę tylko że Berlin nie reaguje na rosyjskie Iskandery wymierzone w Polskę. Gdzie nasz komentarz do tej sprawy?? Polska już dawno winna była zaprosić USA do rozmów w sprawie rozmieszczenia tu rakiet z głowicami atomowymi. Wtedy wszystkie straszenia Putina obchodziłyby nas równie mocno co zeszłoroczna zima. Liczę że prezydent Duda, jako zwierzchnik sił zbrojnych podejmie takie rozmowy z USA. Musimy oduczyć Berlin i Moskwę od zabierania głosu w sprawach nas dotyczących. Jeśli są takie pomysły w USA to naszym strategicznym celem powinno być je podtrzymywać, nagłaśniać. Już samo spotkanie w sprawie rozmieszczenia w Polsce rakiet z głowicami atomowymi byłoby sygnałem dla Rosji, że nie warto wydurniać się z iskanderami. My kolejny raz siedzimy cicho. Już widać że stanowisko Tuska-paradoksalnie-szkodzi Polsce. Platforma nie potrafi postawić się Berlinowi, wyżej stawiając karierę swego lidera niż bezpieczeństwo Polski. To tylko kolejny powód do jej odsunięcia od władzy. Zresztą to pomogłoby też Tuskowi. Merkel trudno będzie szantażować rząd PiS jego szybszym powrotem, więc i Tusk mógłby być bardziej samodzielny, choć wiem że to mało prawdopodobne...
Na koniec powtórzę to co już kiedyś pisałem. Dopiero bazy NATO, głowice atomowe, sprawią że Jałta przestanie obowiązywać. Nie mogą Niemcy z Rosją decydować co może powstać w naszym kraju...
