zuberegg zuberegg
676
BLOG

Putin zastraszył Tuska?

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 6

Pierwsza rocznica katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego ilustruje jak Rosja pojmuje dochodzenie do prawdy podczas badania przyczyn tej tragedii. Premier Holandii nie mogąc porozumieć się z Rosją w sprawie normalnego badania przyczyn katastrofy poparł inicjatywę Malezji. Malezja wystąpiła do RB ONZ z inicjatywą utworzenia międzynarodowego trybunału do ścigania winnych zestrzelenia samolotu. Pomysł ten jest od środy omawiany przez ekspertów. Inicjatywę Malezji poparły władze Australii, Holandii, Belgii i Ukrainy.

W związku z tą inicjatywą i poparciem jakie ona uzyskał od Holandii, do premiera tego kraju zadzwonił Putin. W trakcie rozmowy torpedował ten pomysł mówiąc m.in. że jest to "przedwczesna i przeciwskuteczna" inicjatywa. Putin uznał pomysł utworzenia takiego trybunału za "kontrproduktywny i przedwczesny". Co ciekawe, szczególnie dla nas-Putin uznał za "niedopuszczalne przedostawanie się do mediów różnego rodzaju wersji (przyczyn katastrofy) o jawnie upolitycznionym charakterze".

Co dla nas z tego wynika? Po pierwsze-jasno widać, że Rosja broniąc swoich interesów nie cofnie się przed żadnym kłamstwem. I dalej mimo wielu dowodów spycha winę na Ukrainę. 

Po drugie-Rosja stara się wywrzeć polityczną presję na państwa domagające się umiędzynarodowienia śledztwa.

Rosja uznaje za wiarygodne tylko wynik pracy własnych "ekspertów". I JEDYNYM dla niej wiarygodnym wynikiem prac badawczych może być zdjęcie winy ze strony Rosyjskiej. Powinno to być szczególnie ważne dla nas. Za katastrofę w Smoleńsku jej "eksperci" obarczyli wyłącznie stronę Polską. Trzeba też sobie zadać inne pytanie, widać wiele podobieństw w zachowaniu władz Rosji przy oby katastrofach. Widać pełną determinację w zdjęcia z siebie odium winy. Należy więc  założyć że podobną presję Putin wywierał na Tuska. Tu może być źródło jego całkowitej uległości wobec Rosji. Tu może też być źródło tego że Rosja bezkarnie mogła poniewierać ofiary tej katastrofy i bezkarnie mogła manipulować dowodami. Stąd też Tusk tak panicznie uciekał od międzynarodowego śledztwa...Trzeba zapytać czy do niego też zadzwonił Putin i oznajmił że niedopuszczalne jest przedostawanie się do mediów różnych wersji przyczyn katastrofy..

Tusk to nie Rutte, zapewne odłożył słuchawkę i wyjechał....A w Polsce, do dziś obraża się ofiary tej katastrofy..

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka