zuberegg zuberegg
479
BLOG

Aberracja aborcyjna

zuberegg zuberegg Polityka Obserwuj notkę 18

Ostatnie dni to jakiś matrix, część ludzi całkowicie odkleiła się od rzeczywistości i zaczęła żyć w świecie równoległym. 

Partia "Razem" robi manifestację przeciw ustawie aborcyjnej, na manifestację przychodzą główne środowiska tęczowe. Padają jakieś idiotyczne, emocjonalne okrzyki. Środowiska opozycyjne krytykują rząd..Rząd który nie pracuje nad ustawą aborcyjną. Projekt ustawy, który tak oburza lewicę chce złożyć, jako obywatelski grupa aktywistów chcących całkowitego zakazu aborcji. Będą zbierać potrzebne do tego podpisy..  

Gdzie tu więc wina rządu? Co ma rząd zrobić? Zakazać obywatelom zbierać podpisy? Pozamykać ich? Czy może eutanazować?? Lewica która przed chwilą protestowała w obronie rzekomo zagrożonej demokracji, dziś stara się zablokować demokratyczne prawa innych obywateli..

Ale to nie koniec matrixu. Projekt ludzi chcących wprowadzić całkowity zakaz aborcji jest tak radykalny że nawet hierarchowie Kościoła go krytykują jak np. Prymas Polak-za penalizowanie kobiet i lekarzy wykonujących aborcję....Ten sam Kościół wystosował list do wiernych w sprawie obrony życia. 

Tu rodzi się pytanie-dlaczego teraz? Dlaczego akurat w tej sprawie Kościół stał sie nagle taki pryncypialny? Ja bym wolał żeby najpierw Kościół wydalił ze swojego grona księży donosicieli oraz księży mających kontakty seksualne. Wszak tylko prawda nas wyzwoli. Te sprawy są głównym powodem odejść od Kościoła. Tu powinien być on pryncypialny.

A tym czasem wystosowuje on list do wiernych, czemu tego nie było za poprzednich rządów?  Ktoś powie-teraz rządzą konserwatyści. Owszem, ale nie każdy wyborca obecnie rządzących to osoba wierząca i praktykująca. Trzeba mieć świadomość że wprowadzanie takiego punktu ze strony Kościoła to zagranie samobójcze. Po pierwsze osłabia swojego sojusznika, po drugie wzmacnia swoich i jego wrogów. A takie działanie, jeśli będzie kontynuowane doprowadzi do kolejnych odejść od Kościoła jeśli będzie on pompować lewicę... Są dziesiątki innych problemów którymi kościół winien się zajmować, a nie wzbudzają one wojen.

W tym matrixie zgubił się też PiS. Partia i rząd winna jasno się odciąć politycznie od tej inicjatywy-nazywać ją oddolną obywatelską. Trzeba było przemówić Gowinem...

Jakie są wyjścia z tej sytuacji?

Kościół winien wpłynąć na anty aborcjonistów i sprawić by ów projekt jeśli już musza oni go składać, przynajmniej był zgodny z głosem Prymasa.

PiS winien jasno i kategorycznie odciąć się od tego pomysłu. Mówić o nim wyłącznie jako o oddolnej inicjatywie obywatelskiej. 

To wystarczy. PiS ma szczęście że opozycja jest tak skompromitowana że nie jest w stanie pociągnąć mas społecznych za sobą. A partia "Razem" prócz feministek, homo nie jest w stanie nikogo ściągnąć na swe protesty. Swoja drogą to znamienne że w sprawie aborcji najgłośniej krzyczą feministki, lesbijki i homosie. Przecież ich ten temat nie dotyczy. Pierwsze przecież dumnie krzyczą-pie.dole nie rodzę. Osoby które nie zamierzają rodzić z zasady nie powinny się udzielać w kwestii aborcji-skoro tego prawa odbierają mężczyznom. Co do lesbijek i homosiów to sprawa jest oczywista-zabierają głos w sprawa w których ich NIGDY nie będzie dotyczyć. 

Klucz do wyjścia z matrixu do którego chce nas wprowadzić lewica ma PiS. Musi się jasno odciąć od tej inicjatywy. Lewica niech się przekrzykuje z anty aborcjonistami.  Aż dziw że tak błaha sprawa urosła do takich rozmiarów. Choć nawet nie zaczęto zbierać podpisów pod projektem... 

Na koniec napiszę swoje osobiste zdanie. Ja uważam że aborcja winna być możliwa w dwóch przypadkach- gdy ciąża zagraża życiu matki oraz gdy jest wynikiem gwałtu. Nie można zmuszać zgwałconej kobiety by gwałt ten trwał 9 miesięcy. Ja jako facet bym czegoś takiego nie zniósł psychicznie.   

zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka