zuberegg zuberegg
1140
BLOG

Merkel przestawia wajchę, koniec zagranicznych marzeń histerycznej opozycji

zuberegg zuberegg Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Jak wiadomo w lutym dojdzie do spotkania prezesa PiS z kanclerz Niemiec. O takie spotkanie zabiegała strona niemiecka. W mediach naszego zachodniego sąsiada pojawiają się już pierwsze pozytywne artykuły pod adresem rządzących w Polsce. Siłą rzeczy takie same zachowania widzimy w mediach wspierających histeryczna opozycję.. 

Merkel przyjedzie do Warszawy nie tylko jako kanclerz Niemiec, ale również jako przywódczyni liberalnego świata. Tak mówi się o niej często po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA. "Kanclerz przyjeżdża z wyciągniętą ręką. Chce rozmawiać. W tym roku wybierany będzie parlament w Holandii, we Francji - prezydent, w Niemczech - Bundestag. Do tego Trump i Brexit. Merkel nie chce więc mieć problemu w Polsce" - mówi rozmówca z kręgów dyplomatycznych cytowany przez "GW". [...]

Polska to duży i ważny kraj - mówił PAP w grudniu wysoki rangą przedstawiciel urzędu kanclerskiego odpowiedzialny za politykę zagraniczną. Już wtedy zapowiadał, że Berlin podejmie kolejną próbę poprawienia relacji z Polską. - W wielu punktach istnieje zbieżność poglądów, musimy to wykorzystać. Wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA oraz niepewna sytuacja w Holandii, Francji i Włoszech sprawiają, że partnerzy w rodzaju Polski zyskują na znaczeniu - to opinia dominująca w kręgach dyplomatycznych Berlina. 

Niemiecki rząd w grudniu wykonał pod adresem Polski wyraźny gest, organizując w budynku MSZ w Berlinie spotkanie z przedstawicielami Polonii. Minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier obiecał przy tej okazji większe wsparcie dla nauki języka polskiego w Niemczech. [...] W sytuacji, gdy coraz więcej krajów kwestionuje dalsze sankcje wobec Moskwy, wsparcie ze strony Polski może okazać się dla Merkel bardzo cenne. Zwraca on też uwagę na dynamicznie rozwijające się, mimo politycznych zgrzytów, relacje gospodarcze. Niemiecki biznes robi dobre interesy z Polską i chciałby, żeby rząd był gwarantem poprawnych relacji politycznych. 14-I-2017 tvn24.pl

Skąd ta zmiana tonu? Po utracie USA, Berlin też musi zmienić ton. Trump jest szansą dla Polski na uzyskanie potężnego sojusznika, w oczywisty sposób osłabi to pozycję Berlina. Trump przez lewicowe i liberalne media oraz "elity" potępiany jest równie mocno jak PiS-dzięki temu obie strony stają się dla siebie naturalnymi sojusznikami. Taki sojusz jest śmiertelnym zagrożeniem dla dotychczasowego układu Berlin-Moskwa w którym decydowano ponad naszymi głowami. Wystarczy wspomnieć np. kwestie baz NATO, gazociąg-kwestie dla naszego kraju i całego regionu wręcz fundamentalne.

Sama "groźba" tego sojuszu zmusza Niemcy do zmiany postrzegania Polski. Już dziś pozycja Merkel i całej UE jest słabnąca, nadchodzące wybory w paru krajach wspólnoty będą raczej ten słabnący trend wzmacniać. Polska w naturalnym w obecnej sytuacji sojuszu z USA staje się jednym z ważniejszych graczy w całej Europie. Co więc oczywiste, Merkel musi zmienić ton.

W tym miejscu mały wtręt do grudniowej zadymy. Uważam że była to ostatnia próba lewicowo-liberalnych elit zmiany władzy w Polsce. Tak by zdążyć przed Trumpem."Problemy" z obiorem TVP są tu wystarczającym dowodem. Posłowie i media popierający histeryczna opozycję też byli za. Brakło tylko jednego-społecznego odzewu. Uważam że tylko to uratowało rządzących. Tylko wątłość liczby uczestników pod sejmowego protestu stanęła na przeszkodzie wywołania prawdziwych zamieszek.

Teraz to Berlin znajduje się w defensywie. W UE to Polska i Węgry są naturalnymi sojusznikami dla ludzi Trumpa i jego polityki. Przed rządzącymi naszym krajem stoi historyczna szansa na REALNE wzmocnienie pozycji Polski.

Merkel to wie, media ją wspierające tam i w Polsce też to wiedzą, już przekładają wajchę. Mam nadzieję że PiS też to wie... 


PS. Czy mogę sobie sam tagować tekst? Czy mogę komentować bez fejsa? 

    



zuberegg
O mnie zuberegg

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka